Przestrzeń, w której przychodzi nam na co dzień przebywać, znacząco wpływa na nasze samopoczucie oraz jakość naszego życia. Oddziałuje ona na naszą kreatywność, emocję, relację z domownikami oraz jakość snu. Wielu z nas mogłoby pomyśleć, że to przesada, ale nic bardziej mylnego. Dom, ze względu na to, że spędzamy w nim większość życia, coraz częściej zajmuje w naszych w naszych sercach i umyśle wysoką pozycję. Jest coraz ważniejszy i coraz więcej osób zwraca na to uwagę. Dlatego też powinniśmy poświęcać mu szczególną uwagę po to, aby jego działanie pozytywnie wpływało na nasze codzienne życie.
Zacznijmy od początku
Już od wielu lat domy stanowią swego rodzaju azyl, mieliśmy w nich spokój oraz prywatność, czyli to, co liczyło się najbardziej. Prawda jest fakt, iż nie zawsze były one okazałe i piękne, czasem sprawiały wrażenie szkaradnych. Każdy z nas, kto decydował się na ich zakup, poszukiwał czegoś, estetycznego co przypadnie do gustu. Z biegiem lat coraz częściej zaczęliśmy zwracać uwagę na elementy i jakość ich wykonania. Pozbyliśmy się bowiem przypadkowości i zaczęliśmy dbać o swoje cztery kąty.
Jak przestrzeń wpływa na nasze życie
Niezależnie od tego, jak pracujemy, czy codziennie rano wychodzimy do pracy, czy może wykonujemy ją w domu, przestrzeń ma znaczenie. Jest to miejsce, w którym możemy ukryć się przed światem zewnętrznym oraz żyć pełnią życia, nie przejmując się obowiązującym „na zewnątrz” zasadą. Dom to miejsce, w którym możemy odpocząć oraz takie, które powinno naładowywać nas pozytywną energią. Mamy miejsce do regeneracji, ale też przestrzeń do przemyśleń i relaksu.
Domy są różne, tak różne, ile ludzi na świecie. Mogą sprawiać wrażenie napiętych, przytulnych, chłodnych czy smutnych, choć z pozoru estetycznych. Prawdą jest fakt, iż wnętrze wykonane w naszych gustach pozytywnie wpływa na odpoczynek. Często bałagan lub chaos w pomieszczeniu, potęguję te cechy w naszym życiu. Mówi się, że dusze można rozpoznać po wnętrzu i w ten sam sposób można na nią wpłynąć. Nie bez powodu mówi się, że nasz dom oddziałuje na nas tak, jak to my działamy na niego.
Jaką przestrzeń zachować, aby sprzyjała naszemu samopoczuciu?
Przestrzeń, która pomaga nam w zaspokojeniu swojego ciała i ducha to taka przestrzeń, która z reguły jest uporządkowana i symetryczna. Mózg człowieka lubi odczuwać porządek, to właśnie pierwsze wrażenie sprawia, że postrzega on je pozytywnie lub negatywnie. Detale nie są najistotniejsze, przynajmniej przy pierwszym kontakcie, na pierwszym miejscu zwracamy uwagę na nastrój. I to on z reguły odczytywany jest bez problemu.
Najwięcej osób twierdzi, że przestrzeń najkorzystniejsza i najlepiej wpływająca na samopoczucie to ta, która posiada przestronność. Wysokie sufity czy duże okna oraz oświetlenie to klucz do wewnętrznego spokoju. Nie można pominąć tu również kolorów, jakie znajdują się w pomieszczeniu, ale to dość indywidualna kwestia. Każdy z nas bowiem inaczej postrzega kolory oraz ich intensywność.
Wnętrza w jakich kolorach?
Zdecydowanie biel to kolor, który w ostatnim czasie zdobył na popularności. Wraz ze stylem skandynawskim wpłynął na nasze postrzeganie przestrzeni i coraz częściej gości w naszych czterech ścianach. Biel to kolor, który na wiele osób działa uspokajająco i wyciszająco. Po ciężkim dniu daje poczucie uporządkowania i relaksu. Jest też idealnym kolorem, który przysłuży się jako tło. Do tego koloru pasuję wiele innych przez co, możemy mieć pewność, że wnętrze pozostanie sterylne. Jeśli biel to nie koniecznie nasz kolor to który wybrać?
Czerwień to kolor symbolizujący pasję oraz moc, może zarówno ocieplić nasze wnętrze, jak i dodać nam intymności. Należy również pamiętać, że przesadzona ilość czerwieni, niekorzystnie wpłynie na pomieszczenie, jak i na nasze odczucia. Szary to kolor coraz bardziej popularny, niezaprzeczalnie uspokaja, a także relaksuje. Nie rzadko przysługuję się jako tło lub uzupełnienie dla innych kolorów. Pomarańcz pobudza naszą kreatywność i chęć do życia. Koloru pomarańczowego stosujmy jako akcent w pomieszczaniu, sprawi on wrażenie mniej przytłaczającego. Kolor niebieski kojarzy nam się głównie z niebem i morzem. Nie bez przyczyny pozwala nam na poczucie świeżości oraz spokoju. W tym przypadku warto zwrócić uwagę nie na jego ilość w pomieszczeniu a jego odcień.
Grzechy główne we wnętrzach
Kiedy mamy już świadomość co wpływ na nas pozytywnie, zastanówmy się nad negatywami. Pierwszym z nich jest przede wszystkim bałagan. Nie chodzi tu o dopilnowanie każdej plamy, która pojawi się w pomieszczeniu, lecz o fakt, że w pomieszczeniu nieuporządkowanym odpoczywa się gorzej. Starajmy się utrzymać względny ład, pozbędziemy się wtedy negatywnych bodźców. Drugim problemem jest ciasnota, która nie rzadko spowodowana jest po prostu nadmierną ilością rzeczy.
Zazwyczaj nadmiar nie jest czymś dobrym. Jeśli mowa o nadmiarze to warto zwrócić uwagę również na styl. Starajmy się nie mieszać kilku z nich, szczególnie jeśli widać, że do siebie nie pasują. Lepiej skupić się na jednym i dopracować go w taki sposób, aby służył przez wiele lat. Kolejną istotną sprawą są sentymenty, szczególnie gdy biorą one górę nad racjonalnością. Jeśli posiadasz rzeczy, które Cię denerwują lub Ci przeszkadzają, po prostu je wyrzuć. Na koniec funkcjonalność, a raczej jej brak. To coś, co również może zepsuć nasz nastrój. Złe rozplanowanie mebli czy niepraktyczność pomieszczeń to coś, co będzie nas złościło każdego dnia.
