Motywy tropikalnej dżungli to zdecydowanie jedne z modniejszych motywów we wnętrzach, także w łazienkach. Egzotyczny gaj przenieśliśmy w tym przypadku do niedużej, lecz ustawnej łazienki. Dzięki dżunglowym motywom to nieduże wnętrze nabrało charakteru i wygląda zdecydowanie nietuzinkowo.

Botaniczne motywy są obecnie bardzo modne, ale nie są nowością. Ciekawostką niech będzie fakt, iż amerykański scenograf i dekorator wnętrz Don Loper zaprojektował w latach 40. wnętrza kultowego hotelu The Beverly Hills i ozdobił je tapetą Martinique Banana Leaf, w ogromne liście bananowca. Można śmiało powiedzieć, iż dało to początek temu trendowi, któremu hołduje wielu projektantów wnętrz.

By jednak nie przytłoczyć tej łazienki motywem roślinnym, umieściliśmy go jedynie w strefie prysznica. Biorąc prysznic ma się dzięki temu wrażenie kąpieli wśród prawdziwych liści monster, strelicji, bananowców i palm. Wrażenie to potęgują dodatkowo płytki w rozmiarze XL, które jeszcze bardziej odzwierciedlają naturalne rozmiary liści tychże roślin.

Łazienka ta jest niewielka, a płytki wielkoformatowe zdecydowanie optycznie ją powiększają. Pamiętajcie: im mniej zużytych płytek, tym łazienka będzie wydawała się większa niż jest w rzeczywistości. Płytki o większym formacie ułożone na ścianach pionowo optycznie wydłużą pomieszczenie, z kolei ułożone poziomo sprawią, że będzie się ono wydawało na szersze niż jest w rzeczywistości. Do tego projektu wybraliśmy płytki imitujące naturalny, szlachetny kamień, co nadaje wnętrzu stylu oraz elegancji. Z kolei podłoga oraz drzwi w kolorze miodowego drewna tworzą je przytulnym.

Bardzo ważna jest oczywiście strefa umywalki – w tym projekcie pierwsze skrzypce gra zdecydowanie duże, owalne lustro z podświetleniem LED. Tego typu lustro  podnosi funkcjonalność całej tej przestrzeni. Przyjemne dla oczu światło LED zapewnia właściwą bliskość luminescencji oraz nie powoduje powstawania cieni. Pozwala także wykonać bardzo precyzyjnie takie czynności jak chociażby makijaż.