Zatrzymać lato w aranżacji wnętrz

Zatrzymaj letnią energię na dłużej. Jak urządzić wnętrze jesienią?

14 września 2020, In: Artykuły

Lato – każdy z nas chciałby zatrzymać je przy sobie jak najdłużej. Czas beztroski, wysokich temperatur, spotkań towarzyskich, wypraw, wycieczek, atrakcji. Wielu z nas na okres letni także dostosowuje swoje wnętrza do klimatycznego lata – pojawiają się w naszych domach i mieszkaniach kolory przywodzące na myśl słońce i wakacje, elementy wystroju nawiązujące do nadmorskich krajobrazów, domy wypełniamy zapachami świec o aromatach zachodzącego słońca czy porannej, letniej rosy.

Czy to wszystko musi zniknąć wraz z końcem sierpnia i początkiem września? Zdecydowanie warto zostawić coś niecoś i pozwolić sobie na szczyptę wakacyjnych wspomnień także w ostatnim kwartale roku.

Nadmorski klimat na dłużej, czyli aranżacje wnętrz, które z nami zostają

Jak pokazują różne statystyki, niemal 40% z nas spędza rokrocznie urlop nad naszym morzem – do tego dochodzą oczywiście osoby wypoczywający na europejskich i pozaeuropejskich plażach, a więc można śmiało stwierdzić, iż ogromna część naszego społeczeństwa ma podczas wakacji kontakt z nadmorskimi krajobrazami. Po urlopie i powrocie dzieci do szkół nostalgicznie te nadmorskie chwile wspominamy, choć piasek dawno wytrzepaliśmy już ze swoich walizek. Jak zatrzymać trochę tego lata w swoim wnętrzu?

Dobrym sposobem będzie oprawienie sobie choćby kilku fajnych fotografii znad morza i zrobienie z nich galerii – np. obok stołu w jadalni. Cała rodzina podczas posiłków może tym samym delektować się także pięknymi wspomnieniami. Można tę galerię uzupełnić oczywiście innymi nadmorskimi widokami, chociażby obrazami na płótnie czy niezwykle modnymi teraz we wnętrzach plakatami.

Bardziej odważne posunięcia w projektowaniu wnętrza

Jeśli chcemy, by nadmorski klimat był z nami na stałe, możemy spróbować stworzyć jego duchu całe wnętrze (np. salon czy sypialnię), a może i całe mieszkanie. Pomocny będziemy, by osiągnąć ten efekt, styl rodem z Long Island, czyli styl hampton. To wnętrza z klasą i robiące ogromne wrażenia. Jak w skrócie scharakteryzować ten styl? Jest to połączenie nadmorskiego klimatu pochodzącego wprost z kurortów na Long Island, luksusu charakterystycznego dla śmietanki towarzyskiej Nowego Jorku z nutą stylu marynistycznego. Jego nazwa pochodzi od nadmorskiej miejscowości Hamptons, w której najchętniej wypoczywają zamożni mieszkańcy Nowego Jorku.

My także możemy sobie do własnych wnętrz przemycić trochę tego luksusowo – nadmorskiego klimatu za sprawą jasnych, naturalnych kolorów, naturalnych materiałów – jak np. drewno – miękkich kanap, puf oraz szezlongów. Letni klimat wnętrza podkreśli taka kolorystyka jak biele, błękity, szarości, turkusy, szczypta granatu. Kolory te powinny pojawić się nie tylko na ścianach, ale także na meblach, na obiciach oraz we wszelkich dodatkach. Nie bójmy się wyposażyć salonu luksusową, okazała kanapą, która skupi na sobie całą uwagę.

Kanapa ta może być obita aksamitem oraz ozdobiona mnóstwem małych dekoracyjnych poduszek z marynistycznymi motywami. Styl hampton kocha takie dekory jak muszle, kotwice, grube żeglarskie liny czy konary drzew.

Zostaw kolory lata na dłużej

Początek września wcale nie oznacza, iż musimy rezygnować z kolorów lata i pogrążyć się jedynie w brązach i szarościach, czekając aż nadejdzie grudzień i świąteczna choinka. Rozjaśnijmy swoje wnętrze, a najlepiej zostawmy je chociaż w połowie takim, jakie było latem. Można nie rezygnować z dodatków w kolorze pastelowego żółtego lub limonkowego (np. na zasłonach lub podkładkach na stół), zdecydowanie będzie to dobry kolor, by na niego spojrzeć, gdy nadejdzie prawdziwa jesienna plucha.

Nie rezygnujmy z turkusów, welwetu, wszystkiego tego, co czyni wnętrze bardziej soczystym i żywym. Świetnie sprawdzą się wszelkie botaniczne dekory, które przywodzą od razu na myśl letnią łąkę czy rajski ogród na odległej wyspie, jaką odwiedziliśmy jeszcze niedawno.

Zainwestuj w egzotyczne rośliny

Nawet jeśli nie masz ręki do kwiatów, warto ustawić w salonie lub w sypialni kilka okazałych roślin egzotycznych, które od razu przywodzą na myśl tropiki. Jedną z najbardziej pożądanych w tym względzie roślin jest strelicja biała z pięknymi, wyciągniętymi liśćmi niczym wiosła. Strelicja idealnie wpasuje się w klimat salonu, sypialni, a nawet łazienki urządzonych w stylu hampton. W naturalnym środowisku strelicja rośnie nad brzegami jezior w południowej Afryce, a ze względu na bardzo oryginalne kwiaty nazywana jest także rajskim ptakiem.

Strelicję najlepiej jest postawić sobie przy oknie lub przy drzwiach tarasowych, uwielbia duża ilość światła oraz ciepło. W zamian za dobre warunki odwdzięczy się nam elegancką, ciemnozieloną barwą liści, sztywną, kępiastą formą, a może i kwitnieniem?

Inną rośliną idealną do wnętrza, w którym mamy czuć powiew lata jest palma Licuala grandis. To jedna z najbardziej okazałych palm, której liście przypominają do złudzenia wachlarze. Palma ta rośnie dziko na największej wyspie archipelagu Bismarcka – Nowej Brytanii. Ta palma to niezwykle niebanalna ozdoba, która w mig doda wnętrzu tropikalnego charakteru. Licuala grandis wymaga dużej ilości światła i sporej wilgotności powietrza. Zimą można ją trzymać w słonecznym miejscu – ale nie obok kaloryfera! – w oranżerii lub w zimowym ogrodzie. Latem pięknie prezentować się będzie na balkonie lub tarasie.